niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdział 39

*Przeczytaj notkę pod rozdziałem!*(albo przynajmniej od P.S. TO STRASZNIE WAŻNE!)
Obudziłam się cała obolała. Ale nie byłam w moim łóżku, to było ciemne i nieznane mi miejsce. Usłyszałam jak ktoś idzie. Zamknęłam oczy i zaczęłam nadal udawać nieprzytomną.
-Jeszcze się nie obudziła.-to był męski głos.
-Miej na nią oko. Jak się obudzi, przyprowadź ją do nas.-to było ostatnie zdanie jakie usłyszałam, po czym usłyszałam trzaśnięcie drzwiami. Myślałam że obydwaj wyszli, ale się przeliczyłam.
Otworzyłam oczy i nagle ktoś złapał mnie za włosy.
-Widzę, że nasza księżniczka się obudziła.- przerzucił mnie przez ramię i zaczął gdzieś nieść.
Próbowałam się wyrwać, ale to nic nie dawało. Wydawało mi się nawet, że moje marne proby ucieczki go bawiły.
Szliśmy z 3 minuty, aż doszliśmy do jakiś drzwi. Otworzył je i moim oczom okazało się wielkie pomieszczenie. Wydawało mi się, że je znam. Tak, to była opuszczona fabryka zabawek. Gdzieniegdzie przy ścianach walały się jakieś zepsute pluszowe misie, czy lalki. Trochę mnie to miejsce przerażało. Było tam 5 mężczyzn.
-Zobaczcie, kto do nas zawitał.- powiedział jeden
-Czego chcecie?- zapytałam troche wystraszona, ale też troche zła
-No jak to czego? Pieniędzy, które da nam twój chłopak.- powiedział drugi, takim tonem, jakby to była najoczywistrzy fakt na świecie.
Obrzuciłam go tylko pogardliwym spojrzeniem.
-Zabierzcie ją stąd bo nie chce jej widzieć.- powiedział któryś
Poczułam mocne szarpnięcie.
*Oczami Nialla*
Wogóle nie mogę nic zrobić. Ręce mi się tak trzęsą, jestem blady i cały czas myślę o niej.
Razem z chłopakami pojechaliśmy na policję. Tam wzięto sprawę na poważnie. Obmyślono plan i musieliśmy zaczekać do jutra.
W nocy wogóle nie spałem. Cały czas myślę co oni jej tam robią. Nagle rozdzwonił mi się telefon. Nr zastrzeżony. Powoli odebrałem i usłyszałem głos jakiegoś kolesia.
-Jutro masz przynieść pieniądze do parku przy jeziorze o godzinie 8:30.Jeżeli nie przyjdziesz twoja dziunia zginie. A teraz możesz jej coś powiedzieć. -usłyszałem szmer w słuchawce- Niall, błagam pomóż mi. Kocham cię!-zaczęła płakać
-Kotku, uspokuj się, niedługo będziemy razem.-miałem łzy w oczach, gdy ta zaczęła mówić.
-Słodkie.- powiedział znowu ten dupek
-Jak cię spotkam to cię zabije.- wysyczałem przez zaciśnięte zęby, na co on się roześmiał i się rozłączył.
*Następny dzień, rano*
Wstałem bardzo wcześnie. Tej nocy wogóle nie spałem. Nie zjadłem nic. Nie byłem głodny, a to się u mnie nigdy nie zdaża. Wyszedłem z domu i pojechałem do domu chłopaków. Jak się okazało oni też nie spali. Byliśmy już gotowi. Pojechaliśmy na policję. Oni już wiedzieli, że Megan da im mój nr i będą chcieli się gdzieś spotkać. Razem z chłopcami pojechaliśmy do parku, a policja za nami.
Kiedy wysiedliśmy, poczułem wibracje w telefonie. Nr zastrzeżony.
Odebrałem i usłyszałem:
-Widzę cię. Idz w jakieś ustronne miejsce. Pójdę za tobą.
-A Megan?-zapytałem
-Jest ze mną.- powiedział a ja powidziałem chłopakom, że pójdę sam. Oni trochę protestowali, ale po chwili ich przekonałem. Poszedłem na małą ''polankę'' która otoczona jest drzewami z każedej strony. Po chwili usłyszałem jak ktoś się zbliża. Odwróciłem się i zobaczyłem chłopaka ubranego na czarno. Miał ok. 18-19 lat i ciemne włosy. Trzymał moją dziewczynę tak, że nie mogła się ruszyć, a do skroni przykładał jej pistolet.
Miała usta zaklejone taśmą. Połóż kase na ziemi i odejdź 3 kroki. Zrobiłem jak kazał. Wtedy on wypuścił Meg, a ta od razu podleciała do mnie.
Pochylił się ii wziął pieniądze. Nagle usłyszeliśmy:
-Stać! Policja!
Najwyraźniej rozzłościł się i już po chwili usłyszałem huk. A Megan leżała na ziemi. Kiedy wycelował pistolet we mnie policjant go złapał i odebrał mu broń, a ja klęczałem obok mojej ukochanej...
*********************************************************************************
Miśki, tak wiem ciągle was przepraszam, ale przepraszam. Obiecywałam dużo wcześniej rozdział, ale musiałam po poprawiać pare ocen. Tak więc, nie mam żadnego zagrożenia i rodzice nie odbiorą mi laptopa :D
Mam nadzieję, że rozdział się spodoba. Jak tak to komentujcie, a jak nie, to piszcie co wam się w tym blogu nie podoba, a ja postaram się to jakoś naprawić. Wiem, większość z was nawet nie czyta tych notek pod rozdziałem c; Ale zawsze lubie je pisać i nigdy nie mogę przestać. Niedługo będzie dłuższa od rozdziału ;o
Koffam was wszystkie 
Megan
P.S
Moja kochana siostrzyczka ma dzisiaj urodziny i bardzo bym prosiła o taki jakby ''prozent'' ode mnie. Ona czyta mojego bloga i bym poprosiła, abyście w komentarzach pisały jej życzenia urodzinowe. Na waszych blogach też piszcie jak chcecie jej życzenia. Jak to zrobicie, napiszcie mi linka do tych blogów, a ja je pokażę, Oli (mojej siostrze). Jakby co skończyła właśnie 16 lat. Moja kochana staruszka ♥ 
Tak więc liczę na was moje miśki. Naprawdę, chciałabym, żeby miała wyjątkowe te urodziny! A jeśli któraś z was robi, albo zna osobę która by mogła zrobić filmik taki jak się robi dla chlopców, gdy mają urodziny z życzeniami to niech pisze na priv:
https://www.facebook.com/ania.szwajkowska.9
Byłabym straaasznie wdzięczna. Proooszę, każde życzenia się liczą ;D
Zapraszajcie do znajomych i się nie bójcie. Jeśli macie jakieś uwagi dotyczące tego bloga piszcie śmiało. Ja nie gryzę ;3
Z tym filmikiem by było tak cudnie. To takie moj małe mażenie. Nigdy nie dawałam jakiś tak boskich prezentów jej, dlatego to jest dla mnie takie ważne. Dla dziewczyn (lub chłopaków o ile tu jacyś są) które mi przyślą zdjęcia z życzeniami dla niej postaram się jakoś im to wynagrodzić, a dla odoby, która zobi filmik będzie bonus. A jeśli się nie zglosi nikt do zmontowania takiego filmiku, byłabym wdzięczna, gdybyście napisały w komentarzu jak to zrobić :*
Ja już się tu nie będę rozpisywać. Baardzo was o to proszę. Jak siostra siostrę. Bo wszystkie jesteśmy nimi nie? :D
Papa 

poniedziałek, 13 stycznia 2014

hejka!

Niestety, ale w tym tygodniu rozdziału nie będzię, ponieważ mam go całego zapracowanego. Przepraszam  że musicie tak długo czekać, ale musicie zrozumieć, że też mam swoje życie :*
Nie gniewajcie się na mnie długo.
Koffam was :*
Megan <3 p="">

niedziela, 5 stycznia 2014

NOMINACJA DO ''THE VERSETILE BLOGGER AWARDS''

Zasady nominacji

~ Musisz podziękować blogu który cię nominował
~ Następnie poinformować czytelników bloga . Informuję was kochani czytelnicy dostaliśmy
   nominację "The Versetile Blogger Awards" 
~ Później ujawnić 7 faktów [ wiadomości ] o sobie
~ Potem wypisać 11 blogów które czytasz i twoim zdaniem zasługują na tą nominację i 
   poinformować ich o tym. 
Dostałam nominację od bloggerki, która pisze tego bloga:
Dziękuję Ci serdecznie za tą nominację. Cieszę się teraz jak jakaś idiotka ;3

Fakty o mnie:
-Mam dwie najlepsze przyjaciółki. Jedna mieszka 2 domy dalej, a druga wyprowadziła się niedawno do Niemiec :'( I straaasznie za nią tęsknie :c
-Jestem Directioner prawie od początku kariery chłopców
-Często w szkole mi odwala
-Podoba mi się chłopak z mojej siostry klasy, ale on na mnie nie zwraca uwagi :/
-Mam psa, miałam też konia, ale go sprzedałam
-Mam na imię Ania
-Nie idzie mi za dobrze matma, ani przedmity w których trzeba coś liczyć :)

Narazie nie umiem zdecydować jakie bloggerki nominuję, bo te blogi które czytam są tak bardzo zajebiste, że nie umiem zdecydować, które otrzymają tą nominację ;3
************************************************************************************************************
Strasznie fajnie pisało mi się te fakty o mnie i chciałabym, żebyście poznały mnie bardziej, dlatego piszcie w komentarzu czy chcecie więcej faktów o mnie ;)
Rozdział pojawi się jutro, albo po jutrze :)
Megan