Okazało się, że byłam w helikopterze!
-O boziu.- powiedziałam tylko, bo byłam w wieeelkim szoku.
-Podoba się niespodzianka?- zapytał chłopak
-Niall, to jest piękne!- wrzasnęłam i wtedy pilot wzniósł się w powietrze.
Niall zauważył, że trochę się wystraszyłam, dlatego objął mnie ramieniem.
Widoki były nieziemskie.
Ciągle przez szyby sobie coś pokazywaliśmy i się śmialiśmy.
Kiedy już wylądowaliśmy niechętnie wysiadłam z maszyny.
-Bosko było.- powiedziałam i pocałowałam blondaska.
-No ja mam nadzieję.- zaśmiał się i złapał mnie za rękę.
Poszliśmy w stronę hotelu. Kiedy już byliśmy w swoim pokoju, poszłam się umyć. Kiedy wyszłam z toalety, przebrana w piżamkę, wyminęłam Nialla, który miał zamiar powtórzyć moją czynność. Walnęłam się na łóżko i zaczęłam grać w jakąś gre na iphonie. Kiedy mój chłopak wyszedł z łazienki, jak zawsze kiedy widzę go w bokserkach zrobiło mi się gorąco.
-No co się tak patrzysz?- zapytał
-Wiesz jak seksi wyglądasz w tych bokserkach?- zaśmiałam się cicho, ponieważ zrobił pozę jak jakiś model.
-A ty słodko w tej piżamcę.- powiedział przytulając mnie.
Nagle usłyszelismy pukanie do drzwi.
-Kto to?- zapytałam, a chłopak wstał nic mi nie mówiąc i otworzył drzwi. Po kilku sekundach wjechał koleś z jakimś wózkiem i życzył smacznego. Kiedy irlandczyk podał mi jedzenie, a dokładniej naleśniki z nutellą, spróbowałam i odrazu zjadłam więcej, ponieważ było pyszne.
-Specjalnie dla ciebie zamówiłem naleśniki.- powiedział widząc, że mi smakuje.
-No, ty znasz mnie najlepiej i wiesz, że to jest mój ulubiony posiłek.-zaśmiałam się i odłożyłam już pusty talerz.
-Bym jeszcze jakieś procenty zamówił, ale jesteś niepełnoletnia.-zrobił smutną minkę.
-Oj tam oj tam. Jeszcze tylko 2 lata. Wytrzymasz.- uśmiechnęłam się i położyłam na miękkiej poduszce.
Chłopak zrobił to samo, po tym jak zgasił światło.
Przez chwilę panowała cisza, którą przerywały jadące samochody na dworze.
-Niall, śpisz?-zapytałam cicho
-Nie, a co?- zapytał odwracając się w moją stronę, a ja tylko go przytuliłam i powiedziałam:
-Dziękuję.
-A dokładniej za co?- zapytał lekko zdezorientowany.
-Za dzisiejszy dzień.- odpowiedziałam i go namiętnie pocałowałam.
Kiedy się się od siebie oderwaliśmy odpowiedział:
-Nie ma sprawy.
Potem jeszcze bardziej się w niego wtuliłam i zasnęłam
Kiedy rano się obudziłam ujrzałam niebieskie paczadełka paczące na mnie.
-Co się tak gapisz?- zapytałam zaspanym głosem.
-No bo ty tak słodko śpisz, że nie mogłem od ciebie oczu oderwać.-usprawiedliwił się, a ja poszłam się ubrać. Kiedy wyszłam udaliśmy się na śniadanie.
O dziwo nie było tam chłopców. Usiedliśmy przy wolnym stoliku i zamówiliśmy posiłek.
-To co dziś robimy?- zapytał Niall
-Zakupy!- wydarłam się, aż ludzie się na nas spojrzeli.
-Musimy?- jęczał chłopak
-No oczywiście. nigdy nie byłam w LA, więc muszę zrobić tu zakupy.- powiedziałam jakby to była najoczywistrza rzecz na świecie.
-No dobra. Ale to będą duże zakupy?- zapytał z przekąsem
-OGROMNE!- wyszczerzyłam się jak idiotka- Chociaż jeśli nie chcesz iść, no to pójdę sama i może powyrywam jakiś ładnych kolesi.- dodałam
-To o której wychodzimy?- podskoczył, gdy usłyszał ostatnie zdanie, a ja się zaśmiałam
-Dobra, możemy iść, tylko wezme kase z pokoju.
-Ok.- powiedział tylko, a ja popędziłam po torebkę.
Kiedy zeszłam Niall robił coś na iphonie.
-Idziemy?- zapytałam
-Jasne.- powiedział wstając z fotela, stojącego przy recepcji.
Po 10 minutach jazdy w taxi, byliśmy już w centrum handlowym.
Odrazu poleciałam do wszystkich sklepów, a mój chłopak tylko mi doradzał w czym lepiej wyglądam, bo nie mogłam się zdecydować, a i tak zawsze brałam wszystkie rzeczy.
Kupiłam między innymi to, to i to.
-Chodźmy coś zjeść.- mój towarzysz zrobił ręce jak do modlitwy.
-No dobra.- powiedziałam wywracając oczami.
Poszliśmy do jakiejś restauracji, nawet nie wiem jakiej i zamówiliśmu pizze na pół.
Po skończonym posiłku chcieliśmy iść do hotelu, ale jednak przeszkodziły nam w tym fanki. Irlandczyk posłał mi przepraszające spojrzenie, a ja poczułam jak któś mi pociąga od dołu bluzkę. Kiedy spojrzałam w dół, ujrzałam małą dziewczynkę.
-Mogę autoglaf?- zapytała nieśmiało.
-Ymm, ale ja nie jestem sławna, ani nic takiego.- powiedziałam zdezorientowana.
-No, ale jesteś dziewcyną Nialla Holana, i ja chce być taka jak ty.-wytłumaczyła mi
-Aha, no to masz jakąś karteczkę i długopis?- zapytałam, a ona dała mi notesik i marker.
-Dla kogo ma być?- byłam w lekkim szoku.
-Sophie.- odpowiedziała, a ja coś nabazgrałam na jednej z kartek.
-Dziękuję.- odpowiedziała i mnie przytuliła.
-Nie ma sprawy.- zaśmiałam się, a mała podleciała do mamy pokazując jej zeszycik.
-No już niedługo będziesz sławniejsza ode mnie.- zaśmiał się za mną Niall, a ja podskoczyłam.
-Jezu. Nie strasz mnie tak.- odpowiedziałam, złapałam go za rękę i wróciliśmy do hotelu.
*********************************************************************************
Przepraszam, przepraszam i jeszcze przepraszam. Ten rozdział mi się kompletnie nie udał. No po prostu MASAKRA. Mam nadzieję, że się nie gniewacie. Następny rozdział mam nadzieję, będzie lepszy. Chcę wam jeszcze przypomnieć, o blogach które piszę razem z dwoma przyjaciółkami:
http://o-n-l-y--m-y---l-i-f-e.blogspot.com/
http://megan-alex-and-1d.blogspot.com/
Jakby co sorki za jakiekolwiek błędy, ale mi się nie chciało sprawdzać ;)
Koffam was :***
Ciekawy rozdział ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;p
Życzę weny i pozdrawiam ;*
Mi się tam podobaa xd
OdpowiedzUsuńCzekam na następny i weny ; d
Może być... żartuję. :) Jest fajny :)
OdpowiedzUsuńWstawiaj szybciej rozdziały ;p
jeeeej.. cudowny jak zawsze
OdpowiedzUsuńi nie gadaj głupot, że nie wyszedł..
cudownie piszesz..
czekam na nn.
http://dziewieclier.blogspot.com/2013_05_01_archive.html
Świetny ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :D
Udał Ci się ten rozdział :p. Czekam na następny :***
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie nominowana do Libster Awards :D
OdpowiedzUsuńWięcej info na moim blogu:
http://opowiadaniedziewczyny-przyjazn-1d.blogspot.com/
hej to znowu ja postanowiłam nominować do Libster Awards;)
OdpowiedzUsuńhttp://dziewieclier.blogspot.com/2013/05/liebster-awards.html
Super :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, czekam na kolejny!!! Nadrobiłam dzisiaj wszystkie rozdziały i podoba mi się bardzo, bardzo, bardzo...
OdpowiedzUsuńStrasznie słodka jest ta historia, podoba mi się. Dodawaj szybko next'a!!!
Super! Loffam jak piszesz, a jak wsponialaś o ,, taxi" to mi siè piosenja sokojarzyła ,, żule w taxi". Przeróbka, jak to przeczytałam dostałam fazy OMG!
OdpowiedzUsuń